niedziela, 23 lutego 2014

Wróciłam

Połowa ferii już za mną. Byłam u dziadków razem z kuzynkami. Trochę się wyluzowałam. (Sporo śmiechu). I dzisiaj wróciłam. Nie mam wam chyba nic ważnego do napisania tyle że mam mnóstwo roboty na ten tydzień. Plany miałam ambitne i mam nadzieję się z nimi wyrobić. Kuzynki już mi nie będą przeszkadzać także będę miała w końcu czas. Pytanie czy to lepiej. Teraz nie będę miała już usprawiedliwienia. Mam nową książkę niedługo wam ją pokażę i masę zdjęć z ferii. Mam nadzieję że się spodobają. Wybiorę się też w końcu do sklepu plastycznego i uzupełnię zapasy. Dzisiaj martwa natura. Jutro może troszkę mnie a później reszta. Albo nie. Zobaczymy jeszcze. Przechodzimy do zdjęć.

Ostatki śniegu.:*



Diana



Takie tam. Buciki.






Ale piękna słoneczna wiosna. Idealnie. Tak mogłoby być codziennie

































Wszystkie zdjęcia są proste. Nie często zajmuje się fotografią. Także nie wińcie mnie za ich wygląd. Mnie się podobają a że daleko im do profesjonalnych zdjęć o już inna historia. A wy co o nich myślicie?
Złota myśl na dziś:
Próbuj nowych rzeczy i rób to z sercem.

Pozdrawiam z ferii
Agrin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz