wtorek, 4 sierpnia 2015

Intuos Pen & Touch - pierwsze spojrzenie

Byłam mega podekscytowana, bo o tablecie marzyłam ponad rok i dosłownie nie mogłam się doczekać. Nie przespałam nawet całej nocy i od 7 czekałam na kuriera, który swoją drogą przyszedł dopiero o 18:00. Model który zamówiłam to Intuos Pen & Touch S firmy Wacom. Zamawiałam go ze sklepu firmowego klik. Dodatkowo otrzymałam 2 programy graficzne Art Rage Studio i Autodesk Sketchbook Expres.


Po otrzymaniu paczki i otworzeniu jej zaczęła się najtrudniejsza dla mnie część, czyli instalacja sterowników oraz oprogramowania. W instrukcji było napisane że przy Windows 8 wystarczy podpiąć tablet i on sam powinien pobrać potrzebne pliki. W rzeczywistości nie było tak łatwo i kiedy myślałam, że będę mogła już go odpalić wyskakiwały różne okienka, przez które moje słabe mało informatyczne serduszko dostawało palpitacji. Dodatkowo doszły wszystkie licencje, ale ostatecznie się udało. Ale po kolei.
Tablet graficzny to urządzenie, ułatwiające pracę z programami graficznymi, pozwala na dokładniejsze zaznaczanie, lub korekcję zdjęć. Służy również do digital paintingu czyli rysunku cyfrowego. Możemy go też używać w zamian za zwykłą myszkę.
Tablet graficzny składa się z panelu oraz piórka (rysika). W zależności od modelu różnią się rozmiarem, ilością przycisków szybkiego dostępu czułością na nacisk oraz na kąt nachylenia. Panel roboczy jest odwzorowaniem ekranu, ruch piórka zostaje przeniesiony na ekran.

Od lat prym w tej dziedzinie wiedzie firma Wacom. Mój tablet to Intuos Pen & Touch Small. Czyli najmniejszy z nich wszystkich. Posiada 1024 poziomy nacisku, czyli nie jest jakiś mocno czuły, ale pozwala na odwzorowanie naturalnego nacisku. Co mnie zaskoczyło jest bardzo lekki. Trzyma się go w ręku i ma się wrażenie że to po prostu zeszyt. (Jest dużo lżejszy od mojego obecnego szkicownika.) Jest też cieńszy niż to przewidziałam i z początku trochę się bałam że go zaraz zarysuję albo nie wiem coś odłamię, ale nie. Jest w porządku.


Jest srebrno-czarny, a obszar roboczy na tablecie wyznaczają 4 małe kropeczki, bałam się że to będzie utrudniać pracę, ale w sumie i tak patrzy się na ekran, więc nie robi to różnicy. Z przycisków szybkiego dostępu znajdujących się na górze, na razie nie korzystam, ale chyba jednak wolałabym gdyby znajdowały się po bokach, takie rozmieszczenie jak np.: w Intuos Pro jest bardziej praktyczne. Z tyłu ma 4 antypoślizgowe punkty uniemożliwiające suwanie po biurku. Na górze znajduje się niebieskie miejsce na rysik. Bałam się że nie będę się umiała przestawić się a te piórko bo zazwyczaj rysuję ołówkiem, a nawet piszę cienkim długopisem, bo grubymi jest mi nie wygodnie, ale jednak jest w porządku, albo i lepiej.


Rysik posiada 2 końcówki piszącą oraz z tyłu wymazującą oraz 2 przyciski szybkiego dostępu.
Tablet podłącza się do laptopa za pomocą kabla USB albo dokupionego modułu Wireless, pozwalającego na wyłapanie tabletu za pomocą WiFi .
Po podłączeniu tabletu do komputera trzeba pobrać sterowniki ze strony producenta. Muszę przyznać że ja nie mogłam się połapać mimo że przy Windows 8 powinny pobrać się automatycznie. Do tego modelu tableta można pobrać 2 programy - Autodesk Sketchbook Expres i Artrage 3 Studio. Na temat programów wypowiem się może kiedy indziej, na razie nie bardzo je ogarniam.



Zaczęłam od dobrego starego Gimpa, czyli programu który mam i który ogarniam, ale jak się okazało, oprócz kursora tablet nie obsługuje, ani nacisku, ani gumki z drugiej strony, ani przycisków szybkiego przełączania. W chwili obecnej udało mi się to już po ustawiać.
Z początku miałam problemy z ruszaniem rysikiem, ale idzie mi już coraz lepiej. Nie potrafię jeszcze do końca ogarnąć jak zrobić ten efekt który mam w głowie. I na razie siła nacisku jedynie przeszkadza. Ale próbuję dalej. Mam za sobą parę szkiców. Próbę narysowania portretu. Także nie jest źle. Gotowe rysunki przedstawię niebawem.
Całuski :*
~kociepełko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz