czwartek, 3 kwietnia 2014

Info

Chciałam przeprosić za nieobecność. I prawdopodobnie jeszcze chociaż z tydzień mnie tu nie będzie. Miałam pomysł na notkę. Temat był miły i odprężający ale że te głupie ustrojstwo (komputer) znów się zacinało nastrój odpłynął a notka prysła. Potem trafiłam do szpitala, wypadek na w-f. No i mam oszczędzać nogę. Nie będę przynudzać. Skończyło się bez komplikacji. Jeszcze za tydzień. Tylko zdjęcie szwów. Ale noga pobolewa. A to wszystko tylko od jednego drutu. Do tego siniak na całe udo lewej nogi i opuchlizna i otarcie na prawej. Więc trochę leże. Nigdzie nie chodzę więc niby o czym mam pisać. Od tamtego pomysłu 21 marca, raz siedziałam na kompie a potem już nie było jak. Słodkie jak tylko się ogarnę to pokaże wam moje nowe rzeczy w których nie mam nawet gdzie chodzić. Zwłaszcza zielony płaszczyk. Znowu muszę trochę po nadrabiać więc brak czasu na takie sobie myślenie. A na razie was zostawiam i może w końcu zacznę coś robić na razie gapię się w ten ekran. Interesujące zajęcie prawda.
Kończę bo noga zaczyna boleć ciao.

Ciao
Agrin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz